wtorek, 21 lutego 2012

moja przestrzeń

Lubię się otaczać artystycznymi tworami, a jako osoba tworząca w koło siebie mam też mały chaos stworzony z potrzebnych mi do tego rzeczy. Zatem dziś mała prezentacja mojego pokoju, czyli trochę prywaty :) 



Moja ulubiona część, ściana na której wieszam swoje "dzieła", ale i wszelakie rzeczy typu pocztówki z kopert (don't panic, poka poka, itd) które możecie znaleźć w większych miastach w takich punktach jak muzea. Dużą część stanowią też te stworzone przez moich znajomych jak i innych z IS w ramach corocznej imprezy schron sztuki.



 





















niedziela, 19 lutego 2012

Rzeźba świetlna

Efekty nie do końca sprostały moim oczekiwaniom ale ukryć się nie da iż niesamowitą radość sprawiła mi zabawa opalarką w styczności z pleksą. Mam chęć zrobić sobie taka pleksową lampkę dla siebie jednak w nieco innej formie i zdecydowanie zabrać się do tego poważniej aniżeli do tej na zajęcia.


Od "kuchni" czyli przygotowywanie części potrzebnych rekwizytów.




Pierwsze twory z pleksowych pasów


Podejście pierwsze (zdecydowanie lepiej skomponowana jest tu pleksa moim zdaniem, no ale cóż zrobić jak wykładowca rzecze "do poprawki"). Niestety  w tym wypadku mam jedynie zdjęcia już podświetlonej rzeźby. Wybaczcie jakość, ciężko zrobić zdjęcia po ciemku.







Forma ostateczna




sobota, 18 lutego 2012

Graficzne ostatki

 Dwa projekty mniej i bardziej udane. Odbijanie to zdecydowanie nie moja bajka.






Camera obscura

Czyli fotografia otworkowa wykonana na pierwszym roku studiów aparatem stworzonym z pudełek po butach oraz lekach, wywoływane w amatorskiej ciemni przy dość specyficznym oświetleniu w postaci czerwonych lampek rowerowych ^^

Także część zdjęć:









piątek, 17 lutego 2012

Auto

Mój pierwszy w życiu autoportret :) Aparat niestety przekłamuje mi odcienie jeśli chodzi o czerwień, nie wiem czemu ale cóż...


czwartek, 16 lutego 2012

farby farby farby

 Bodajże z ostatnich zajęć z malarstwa w semestrze. Olej na desce

Pop art

Najwyższa pora nadrobić zaległości na tymże blogu. Porobiłam dziś zdjęcia prac, zatem mam spokojnie materiał który w kilku postach mogę wam zaprezentować :)

Na wstępie dwa pop arty które zawisły na mej ścianie, a które uzupełniają się stylistycznie z wcześniej umieszczonym Angusem z jednego z moich ulubionych zespołów - AC/DC


Johnny D., cóż... nic nie poradzę ale go uwielbiam



Chrigel z mojego ulubionego zespołu Eluveitie